Świat zabezpieczeń i rozrywki przechodzi do technologii 3D. Technologia skanowania i rozpoznawania twarzy i sylwetek w 3D, która pozwala stworzyć całościowy obraz w kilku wymiarach, jest przyszłością rynku mobilnego. System trójwymiarowego skanowania może się pojawić już w kolejnej generacji smartfonów Samsunga. Technologia rozpoznawania twarzy może też znacznie zwiększyć bezpieczeństwo wszędzie tam, gdzie wymagana jest identyfikacja ludzi – w bankach, na lotniskach czy dworcach. Trwają też prace nad streamingiem wydarzeń na żywo do każdego urządzenia VR lub AR.
– Pracujemy nad technologią rozpoznawania w 3D. Oznacza to, że zapewniamy całościowe rozwiązanie, od poziomu czujnika do stworzenia całościowego obrazu wolumetrycznego w 3D oraz aplikacji odpowiadającej potrzebom naszych klientów. Wdrażamy naszą technologię rozpoznawania 3D do smartfonów nowej generacji. Wierzę i mam nadzieję, że w tym roku najważniejsi gracze zaoferują nowe aparaty z naszą technologią – mówi agencji Newseria Innowacje Shabtay Negry z Mantis Vision.
Opatentowana przez Mantis Vision technologia kodowanego światła strukturalnego zapewnia wysoki poziom szczegółów. Triangulacja pozwala wykorzystać aktywne źródło podczerwieni do oświetlania scenerii i jednej kamery do mapowania głębi w czasie rzeczywistym. Strukturalne światło tworzy pojedynczy rzutowany wzór, ten zaś jest wyświetlany i przechwytywany przez aparat z dużą szybkością. Dzięki temu można stworzyć filmy 3D i 4D. Technologia pozwala znacznie zwiększyć bezpieczeństwo, nie tylko przy odblokowywaniu smartfona trójwymiarowym skanem twarzy, lecz także wszędzie tam, gdzie sprawdza się tożsamość.
Technologia trójwymiarowego skanowania może być zaimplementowana już w najbliższych smartfonach Samsunga nowej generacji – Galaxy S10 i S10+. Dodatkowo izraelski start-up nawiązał współpracę z japońskim producentem czujników do aparatów cyfrowych Namuga, której efektem będzie połączenie oprogramowania służącego do stworzenia głębi 3D z modułem kamery.
– Bardzo obiecującym rynkiem jest kontrola dostępu. Zsynchronizowaliśmy pracę kilku kamer, które wyłapują ruchy, kiedy przekracza się bramkę. Opracowaliśmy pierwszy algorytm rozpoznający, który zidentyfikuje daną osobę i pozwoli przejść w oparciu o nasz algorytm. Są więc czujniki, algorytm i aplikacja, która zapewnia całościowe rozwiązanie przy kontroli dostępu – tłumaczy Shabtay Negry.
Technologię rozpoznawania twarzy wprowadza coraz więcej lotnisk, takie rozwiązanie testowały też lotniska w Polsce. Kamery wmontowane w urządzenia służące do rozpoznawania twarzy uaktywniają się, gdy pasażer staje w wyznaczonym miejscu. Technologia 3D wychwytuje kilkaset punktów na twarzy danej osoby i odległości pomiędzy nimi. W ten sposób identyfikacja trwa zaledwie kilka sekund, znacznie usprawnia odprawę, a jednocześnie zwiększa bezpieczeństwo.
W perspektywie najbliższych lat technologia będzie możliwa do zastosowania na szeroką skalę przy logowaniu się do banków czy w kontakcie z instytucjami.
– Inne zastosowanie polega na uchwyceniu twarzy w bardzo wyraźny sposób, w wysokiej jakości, na potrzeby systemu płatniczego. Jeżeli chce się dokonać transakcji, autoryzować ją i potwierdzić, potrzebna bardzo dokładnego algorytmu rozpoznawania twarzy i nasza technologia go zapewnia – podkreśla przedstawiciel Mantis Vision.
Oprogramowanie Mantis Vision, które obejmuje funkcje wykrywania głębi i przetwarzania, m.in. automatyczną kalibrację, rejestrację wysokiej jakości, segmentację czy kompresję danych i przesyłanie strumieniowe, pozwala przechwycić nawet poruszającą się osobę lub wybraną scenę w różnych warunkach oświetlenia, a następnie przesyłać taki trójwymiarowy obraz do urządzeń wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. To może być rewolucja na rynku rozrywki.
– Pracujemy nad rozwiązaniem, dzięki któremu będziemy mogli prowadzić streaming wydarzeń na żywo, imprez sportowych czy koncertów. Dzięki użyciu wielu kamer sprzężonych ze sobą, będziemy mogli prowadzić streaming na żywo do każdego urządzenia VR lub AR. Dzięki temu będzie można się poczuć tak, jakby samemu było się na scenie. Mam nadzieję, że uda nam się zaprezentować pierwsze pokazy tej technologii w ciągu kilku miesięcy – zapowiada Shabtay Negry.
Jak podaje firma LEDinside, wartość światowego rynku projektorów laserowych na podczerwień dla mobilnych czujników 3D w 2017 roku mogła sięgnąć 246 mln dol. Do 2020 roku rynek może być wart już blisko 2 mld dol.
LEDinside ocenia też, że producenci smartfonów będą na szeroką skalę używać komponentów 3D w kamerach przednich, które będą obsługiwały funkcję rozpoznawania twarzy, oraz tylnych, które poprawią wrażenia rzeczywistości rozszerzonej w smartfonach.
Leave a Reply